Toby Morgan jest młodym chłopcem. Czuje się bardzo samotny mieszkając z wymagającą babcią i ciągle wyjeżdżającym ojcem. Pewnego dnia znajduje na strychu wypchanego królika, którego przed śmiercią zostawiła mu mama. Jego łzy tęsknoty sprawiają, że pluszak przekształca się w animowanego zabawnego królika, który zabiera chłopca w podróż do animowanej krainy. Obaj chcą, żeby ich największe marzenia się spełniły. Królik chce stać się kiedyś prawdziwym królikiem, natomiast Toby chce mieć znów szczęśliwą, oddaną rodzinę. W realizacji ich marzeń chcą im pomóc postacie Konia i Łabędzia, które spotykają w bajkowej krainie.
Grzegorz Purowski urodził się w 1945 roku, jego matka - anonimowa więźniarka zmarła przy połogu. Dzieckiem zaopiekowali się czterej mężczyźni. Z braku metryki nadali mu nazwisko Purowski, od skrótu PUR - Państwowy Urząd Repatriacyjny. Trosce swych ojców chrzestnych zawdzięcza on, że zdobył wyższe wykształcenie i pozycję . . . Jest rok 1985. Grzegorz Purowski jest dyrektorem PGR, jest człowiekiem nieco despotycznym, ale i szlachetnym. Zostaje on z synem Lutkiem, żona bowiem wyjechała do Kanady. Dwaj ojcowie chrzestni, Strzykalski i Blicharski, pracują razem z nim, trzeci - Chaładaj, został właśnie ambasadorem i chciałby zabrać ze sobą Grzegorza, lecz ten odmawia. Grzegorz ma kłopoty z synem, który chce wyjechać do Kanady. Ma już wizę i dolary, które otrzymał od matki na podróż. Grzegorz zrywa kontrakt zawarty bez jego wiedzy z francuską firmą polonijną. Wszyscy się odwracają od niego. Musi on zapłacić ogromną sumę za zerwanie kontraktu, opuścić służbowe mieszkanie. I wtedy Lutek ...
Komentarze
Prześlij komentarz